Niniejszym inauguruję nowy cykl filmowy dokumentalno-podróżniczy: Szpiegul w Podróży… W pierwszym filmie proponuję realną podróż po niewielkim brytyjskim porcie w Poole oraz wokół Wyspy Brownsea – a także podróż historyczną w szpiegowską przeszłość twórcy skautingu (Robert Baden-Powell), do przełomu XIX i XX wieku.
Jeśli interesuje Cię tematyka Bloga:
- dołącz do nowej grupy na Facebooku
- obserwuj stronę Facebooka
- zasubskrybuj Newsletter
- obserwuj Instagram
Miłego odbioru!!!
Albo: Miłego czytania!
Poniżej, na Blogu (w tym właśnie wpisie ) znajduje się omówienie.
O CZYM PRZECZYTASZ:
- o kanale Szpiegula na YouTube,
- o szpiegowskiej karierze twórcy ruchu skautowego,
- o związkach Baden-Powella z portową miejscowością Poole,
- o wyspie Brownsea,
- …a na filmie zobaczysz jak to wszystko wygląda…
- …i jak wieje podczas przemierzania wód w Poole Harbour 😉
VLOG
Muszę Ci powiedzieć, iż bardzo jestem dumny z tego, jak rozwija się kanał Szpiegula na YouTube. Ja wiem, że cały czas wszystkiego jest za mało… przynajmniej w stosunku do tego co chcę pokazać! Ale cóż, doba zbyt krótka, życie zaś również ma swoje wymagania…
…i pomimo tego naprawdę coraz bliżej do premiery pierwszego odcinka cyklu OSS, Okiem Służb Specjalnych. Moim zdaniem to będzie zupełnie „nowa nowość” 😉
Film, który udostępniam, jest dla mnie bardzo osobisty… Bardzo dużo nauczyłem się podczas jego kręcenia i montażu.
I tutaj bardzo chcę podziękować mojej nieocenionej żonce, która jest współproducentem, współreżyserem, operatorem kamer i dźwiękowcem (chwilami wiało okrutnie i musieliśmy użyć podręcznego mikrofonu z takim futerkiem – to ten pompon pod moją szyją). I – co najważniejsze – to Ona tak cudownie wszystko zmontowała.
Dziękuję Ci Lena Herman Photography!!!
Nie zapominam również o artykułach na Bloga. Wiem, że na nie czekasz. Już niedługo kolejny…
Mam nadzieję, że uda mi się wypracować regularność publikacji i proporcjonalność pomiędzy sążnistymi artykułami i ciekawymi filmami (i nie mam jeszcze najmniejszego pojęcia jak ruszyć z podcastami).
Wszystko przed nami!
OMÓWIENIE:
Poole
To miasto w Wielkiej Brytanii, w hrabstwie Dorset. Znane jest głównie z niewielkiej stoczni „Sunseeker” produkującej nowoczesne, luksusowe (baaardzo luksusowe) i drogie (baaardzo drogie) jachty.
Ponadto posiada port pasażerski nad cieśniną La Manche, z którego ogromnym promem pasażerskim można wypłynąć w świat, jak również zwiedzić Wyspę Brownsea.
Miasto, port i wyspa leżą na terenie urokliwej zatoki, noszącej nazwę Poole Harbour (jak dla mnie, to skojarzenie z Pearl Harbour następuje natychmiast).
Samo miasto jest dość małe; jakieś sto pięćdziesiąt tysięcy mieszkańców. Ale trzeba wziąć pod uwagę, iż realnie tworzy całość z dwoma innymi miejscowościami: Bournemouth (sto siedemdziesiąt tysięcy mieszkańców) i Christchurch (pięćdziesiąt tysięcy). Piszę realnie, gdyż przemieszczając się pomiędzy miastami nie mamy tak naprawdę pojęcia, w którym z nich znajdujemy się aktualnie 😉 Nic dziwnego zatem, że ledwo co zostały one połączone w jeden organizm miejski, pod jednym zarządem: BPC Counsil.
Baden-Powell
Opowiem Ci co nieco o twórcy ruchu skautowego, Robercie Baden-Powellu.
I od razu małe wyjaśnienie dlaczego o nim w Szpiegulu.
Był szpiegiem. A właściwie to był oficerem armii brytyjskiej (odszedł z niej w stopniu generała porucznika) i pełnił między innymi służbę jako oficer rozpoznania oraz oficer wywiadu.
Jego pomnik zlokalizowany jest właśnie w niewielkim porcie w Poole, zaraz obok urokliwej mariny.
Siedzi sobie na pieńku i wpatruje się w nieodległą Wyspę Brownsea.
Piękny widok, prawda?
Oto stylowy Baden-Powell, brytyjski bohater wojskowy, twórca skautingu. To postać raczej z XIX-wiecznej powieści przygodowej niż z realnego życia. I ten wygląd: krzaczaste wąsy, odzieżowe wpływy amerykańskich kowbojów, brytyjskie maniery, niezależny duch z jednej strony, prawdziwy wojskowy z drugiej.
Jeśli choć nie otarliście się o harcerstwo (czy skauting), to generał Sir Robert Baden-Powell baron of Gilwell może być imieniem, którego nie rozpoznajecie.
A odegrał on kluczową rolę w skautingu, tworząc najbardziej udaną organizację młodzieżową na świecie.
Urodził się w 1857 roku w Londynie, zmarł zaś w roku 1941, w Kenii.
Dzień jego urodzin, 22 lutego, obchodzony jest co roku przez skautów z całego świata jako Dzień Myśli Braterskiej. To tak przy okazji…
Brytyjski wywiad
Ceniony pisarz książek sensacyjnych, Frederick Forsyth, wskazał, iż podstawą kultury brytyjskiej były: tajemnica i patriotyzm. I dlatego tam, gdzie płaciło się za informacje, Brytyjczycy pracowali za darmo. I tak brytyjscy oficerowie, wraz z osobami cywilnymi, zabierali swoje duże kamery i ostentacyjne materiały do rysowania na całym świecie, pozując na skromnych turystów… i szpiegowali: oficerowie wywiadu i obywatelscy szpiedzy brytyjscy (choć właściwie powinno się ich nazwać honorowymi wywiadowcami).
Baden-Powell był autorem ponad 30 książek (w tym podręczników wojskowych o prowadzeniu rozpoznania, wywiadu i łączności).
W jednej nich, „My adventures as a Spy”, opisał swoje wyczyny szpiegowskie.
Książkę tą przeczytałem dopiero niedawno… i zaskoczyła mnie!
Znam kilka książek Baden-Powella, twórcy skautingu… Ale ta zupełnie nie odbiega poziomem od książek–podręczników pracy wywiadowczej z przełomu wieków XIX i XX.
Jeśli jesteś fanem historii szpiegostwa, jak ja, nie będziesz rozczarowany tą książką.
Nasz bohater w latach 1876–1910 działał w czynnej służbie wojskowej w Anglii, Indiach, Afganistanie i Afryce Południowej.
Odnosił także sukcesy dziennikarskie, literackie i plastyczne (rysował dla angielskiego pisma „Graphic”).
Pełnił również służbę w brytyjskim wywiadzie na kraje europejskie.
W latach 1890-93 jako oficer wywiadu (w terenie) podlegał szefowi wywiadu wojskowego na Malcie.
Zasłynął z pracy w Dalmacji (obecnie części Chorwacji).
Jedną z jego ulubionych przykrywek był entomolog, który studiował motyle. Ta legenda pozwalała mu swobodnie poruszać się bez wzbudzania podejrzeń.
Tajne informacje o fortyfikacjach wojskowych i inne tajemnice (na przykład plan fortecy w Cattara) ukrywał w rysunkach owadów i innych naturalnych efemerydach.
Także obecnie prawdziwe szpiegostwo w terenie wymaga czegoś więcej niż drona i kamery o wysokiej rozdzielczości.
W ilustracjach Baden-Powell używał naturalnych wzorów do przesyłania wiadomości i informacji w rysunku: wzór liścia ujawniał kontury obszaru przyszłego pola walki.
Gdy odbiorca wiedział, jak czytać ilustracje, można było łatwo przekazać informacje, bez konieczności tłumaczenia czy też odkodowywania.
Te tajne misje wymagały od niego przybierania różnych legend i przykrywek oraz ukrywania się, kodowania wiadomości, tworzenia dywersji, ucieczek przed schwytaniem i ogólnie tego wszystkiego, co wówczas zwano szpiegostwem.
W końcu zabawa szpiegowska polega na tym, że za każdym razem jest inaczej.
Baden-Powell dokonał ciekawej klasyfikacji szpiegów. Przede wszystkim zaproponował używania innego słownictwa: zamiast „szpieg” pisał o „badaczu” lub „środku militarnym”.
Środki te podzielił pod kątem celów wojennych na:
- środki strategiczne i dyplomatyczne:
- badanie warunków politycznych i wojskowych w czasie pokoju wszystkich innych państw – potencjalnych przeciwników,
- tworzenie niezadowolenia politycznego i ognisk zapalnych rozprzestrzenia buntu wśród wroga w celu stworzenia zamieszania i odciągnięcia wojsk w czasie wojny;
- środki taktyczne (wojskowi lądowi lub morscy):
- w czasie pokoju przyglądają się drobnym szczegółom uzbrojenia i terenu,
- tworzą taktykę przygotowania na miejscu (materiały na dodatkowe mosty, stanowiska strzeleckie, przerwy w komunikacji);
- szpiegów polowych (rozpoznanie wojskowe):
- działają jako zwiadowcy w przebraniu w celu rozpoznania ruchów wroga na polu wojny,
- zaliczają się do nich również agenci oficerów,
- szpiegów–zdrajców, którzy sprzedają tajemnice swoich krajów za pieniądze.
- środki strategiczne i dyplomatyczne:
II wojna burska
Po zakończeniu służby na Malcie, Baden-Powell otrzymał rozkaz powrotu do Południowej Afryki.
Tam poznał Fredericka Russella Burhama, który opowiedział swoje historie o przyjaciołach ze Starego Zachodu w Stanach Zjednoczonych.
Opowieści te posłużyły również do przekazania pomysłów Baden-Powell na organizację skautową…
A także wpłynęły na jego osobisty styl: szalone apaszki i kapelusz z kampanii.
W 1899 roku, w czasie II wojny burskiej, Baden-Powell zwycięsko dowodził obroną Mafekingu. Bohaterska obrona stworzyła brytyjskiego bohatera. I dała mu stopień generała porucznika.
Napisane przez naszego bohatera podręczniki wojskowe (rozpoznania wojskowego i szkolenia wywiadowców) były czytane także przez chłopców.
Zainspirowany tym zjawiskiem, napisał książkę „Scouting for Boys”, opublikowaną w 1908, przeznaczoną dla młodych czytelników.
Opisał w niej swoje przemyślenia i doświadczenia z pierwszego obozu skautowego, zorganizowanego w sierpniu 1907 roku na Wyspie Brownsea.
Z armii wycofał się w 1910 roku i większość swojego życia poświęcił tworzeniu Organizacji Skautowej.
…i tak siedzi do dziś w porcie i patrzy na łodzie płynące na Wyspę Brownsea…
To tyle. Do zobaczenia… Cześć.
I do zaczytania!!!
GDZIE WARTO ZAJRZEĆ
Piotr Herman
Serdecznie Cię witam!!! I przy okazji: Tak, to ja jestem na tym zdjęciu 😉 Piszę o służbach mniej lub bardziej tajnych, gdyż doskonale rozumiem ich specyfikę. Tak się bowiem składa, że zanim zostałem szkoleniowcem Wywiadu Bezpieczeństwa Biznesu CSI (Corporate Security Intelligence) byłem oficerem polskich służb specjalnych. A obecnie przekazuję praktyczną wiedzę i umiejętności niezbędne dla biznesowych: researcherów (czyli wywiadowców), analityków (i to nie tylko wywiadowczych), bezpieczników (czyli wszelakich specjalistów ds. bezpieczeństwa) oraz strategów biznesowych (co oznacza również menadżerów i kierowników różnego autoramentu, a także top managementu). I na tym zarabiam. A Blog i podcasting to moje prezenty dla Ciebie 😎