Zapraszam na kolejny odcinek mojego autorskiego podcastu, którego scenariusz napisało życie: OSS. Okiem Służb Specjalnych. Tym razem w audycji typu Standard opowiadam o Służbie Bezpieczeństwa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. A temat to niełatwy i niejednoznaczny. W tym odcinku usłyszysz o tym, czym była i na czym polegała jej działalność, w szczególności zaś jakie miała cele, zadania, strukturę i personel. Ponadto opowiem o instrukcjach regulujących jej pracę, a także o zwalczaniu OUN/UPA przy pomocy tzw. grup pozoracyjnych.
Zero teorii, sama praktyka…
Ostrzeżenie:
Czytasz o tym, co naprawdę wydarzyło się w przeszłości. Wszelkie podobieństwo do aktualnych wydarzeń oraz postaci współczesnych jest całkowicie przypadkowe (i niezamierzone)!
Ponadto w tym odcinku podcastu OSS. Okiem Służb Specjalnych używam słów, które mają jedynie charakter opisowy (poznawczy).
W żadnym wypadku nie traktuj ich jako pojęcia wartościujące (które z natury rzeczy niosą ze sobą ładunek emocjonalny)!
Miłego słuchania. Lub czytania (transkrypcji) 😉
Zaś jeśli jeszcze nie wiesz kim jestem, to przeczytasz o mnie zarówno na Blogu, jak i na LinkedIn.
A TERAZ PO KOLEI…
Albo ściągnij i posłuchaj.
TRANSKRYPCJA
To już pięćdziesiąty, jubileuszowy odcinek OSS. Okiem Służb Specjalnych, podcastu dla chcących zrozumieć świat mniej lub bardziej tajnych służb.
Zaprasza: Piotr Herman
Szpiegul.pl
Cześć!
BEZPIEKA REZUNA
Witam Cię bardzo serdecznie z okazji podwójnej.
Po pierwsze, to już pięćdziesiąty odcinek podcastu. Stanowi on bardzo istotne uzupełnienie bloga Szpiegul.pl, ale sam w sobie zawiera tak ogromną ilość informacji o służbach specjalnych, że aż trudno jest w to uwierzyć. W dodatku udało mi się przekazać Ci dotychczas wiedzę unikalną! Taką, do jakiej nie ma dostępu w sferze języka polskiego. I z tego jestem bardzo dumny.
Ostatnio sprawdziłem, że gdyby wydać dotychczasowe odcinki w formie książki, to byłoby to ponad tysiąc dwieście stron! Samego słuchania jest jakieś trzydzieści godzin. A to tylko nieco ponad rok mojej aktywności dla Ciebie…
Powiedziałem, że dzisiejszy odcinek jest szczególny z dwóch powodów. Pierwszy już wymieniłem, a drugim jest to, że spotykamy się w nowym, 2022 roku! Powinienem życzyć wszystkiego najlepszego, ale tak naprawdę, to życzę Tobie i wszystkim Twoim bliskim dwóch rzeczy:
Abyś był szczęśliwy (lub szczęśliwa), bez względu na to, co przyniesie Ci życie oraz duuuużo cierpliwości!
W czasie, w którym żyjemy, potrzebujemy jej naprawdę wiele…
Z okazji tego podwójnego jubileuszu rzuciłem się na bardzo głęboką wodę – jeśli chodzi o tematykę tego odcinka. Zacznę od tego, że „rezun” to słowo, które w języku staropolskim oznacza: mordercę, siepacza, zabójcę. Zostało zapożyczone z języka ukraińskiego od wyrazu „rizun” oznaczającego rzeźnika. A po tzw. rzezi wołyńskiej, w Polsce stało się potocznym określeniem członków podziemia ukraińskiego: UPA, OUN, Samoobronnych Kuszczowych Widdiłów i innych ukraińskich formacji uczestniczących w rzeziach polskiej ludności cywilnej.
Samo określenie „rezuny” wziąłem z książki Grzegorza Motyki i Rafała Wnuka pod tytułem „Pany i rezuny. Współpraca AK-WiN i UPA 1945-1947„, w której obaj autorzy podjęli próbę opisu wojennych stosunków pomiędzy AK-WiN oraz Ukraińską Powstańczą Armią, w tym współdziałania przeciw NKWD-LWP-UB. Bo i tak się działo…
Jednakże więcej o tej książce, w tym odcinku podcastu, nie usłyszysz.
Mówię to wszystko po to, abyś rozumiał, że o tych tematach wiem. Czasami nawet za wiele i często wolałbym o nich nie wiedzieć…. Ale tak już jest, że jeśli człowiek czegoś się dowie, to już nie da się od-dowiedzieć.
W tym odcinku podcastu o rzeziach jednak nie będzie.
Tak, dystansuję się zupełnie od jakichkolwiek ocen czy też wydarzeń. I robię to celowo. Bo to jest bardzo trudna historia i (chcąc nie chcąc) zahacza o politykę (także tą historyczną). A w tym podcaście polityki nie ma (w żadnym odcinku). Dlatego nie poruszę tych wszystkich kwestii tkwiących w nas jak jątrząca się rana (a mówiąc nas mam na myśli zarówno Polaków, jak i Ukraińców).
Musiałem to wyjaśnić.
Przygotowując się do tego nagrania, konieczne było pominięcie szeregu kwestii (poza bardzo ogólnym zarysem), które miały ogromny wpływ na działania podziemnych struktur ukraińskich (jak choćby polityki narodowościowe II Rzeczypospolitej, ZSRR czy niemieckiego okupanta). Postanowiłem również nie zagłębiać się w historię, ideologie i struktury organizacyjne poszczególnych organizacji wojskowych. Temat sam w sobie fascynujący, ale niekoniecznie dotyczy tematyki tego podcastu. I z tych waśnie powodów, w tym odcinku zająłem się jedynie niewielkim wycinkiem organizacyjnym ukraińskiego podziemia, a mianowicie Służbą Bezpieczeństwa OUN. A musisz wiedzieć, że żołnierze UPA bali się jej jak ognia…
Zaczynamy!
SYTUACJA
Służba Bezpieczeństwa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (SB OUN, a po ukraiński: Служба безпеки ОУН) to tajna policja polityczna OUN-B działająca jako wywiad i kontrwywiad o bardzo szerokich kompetencjach represyjnych. To właśnie ona jest odpowiedzialna za śmierć wielu ludzi różnych narodowości, głównie jednak Polaków i… stawiającej jej opór ludności ukraińskiej oraz niewygodnych członków OUN i UPA. Zwróć uwagę, że powiedziałem „niewygodnych„, a nie winnych np. zdrady…
OUN-B to organizacja polityczna, którą potocznie nazywamy „banderowcami” – od nazwiska przywódcy politycznego, Stepana Bandery. „Banderowcy” jako nieformalna frakcja OUN istnieli już przed II wojną światową. I przy okazji: to właśnie OUN-B odegrała kluczową rolę w inspirowaniu i przeprowadzeniu przy pomocy UPA ludobójstwa polskiej ludności cywilnej.
I teraz tylko pokażę Ci dlaczego nie wyjaśniam kwestii organizacyjnych. Otóż już w połowie 1940 roku mieliśmy dwie potężne frakcje OUN:
- OUN-M, którą tworzyli tzw. solidaryści i melnikowcy oraz
- OUN-R, w skład której wchodzili: OUN-SD i rewolucjoniści oraz OUN-B, czyli „banderowcy„.
Gdybym miał tłumaczyć kto z kim i dlaczego, to kompletnie zgubilibyśmy tematykę służb specjalnych ukraińskiego podziemia.
Dlatego powiem krótko: OUN to ukraińska nacjonalistyczna organizacja polityczno-wojskowa założona w 1929 w Wiedniu, dążąca do stworzenia na ziemiach uznawanych przez nią za ukraińskie niepodległego państwa, która w praktyce działała konspiracyjnie zarównoo w ZSRR, jak i Ruminii, głównie jednak na terenie II Rzeczypospolitej, prowadząc działalność: terrorystyczną, dywersyjną, szkoleniową i propagandowo-oświatową. Jej celem było oderwanie od państwa polskiego województw: lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego.
Nie można wykluczyć, że początkowo OUN była finansowana bezpośrednio przez ZSRR oraz pośrednio przez litewskiego prezydenta Antanasa Smetonę. Była to realizacja stalinowskiej polityki osłabienia głównego wroga, czyli Polski. Zresztą OUN międzywojenne państwo litewskie nie tylko przekazywało jej funduszy, ale pokrywało również koszty utrzymania ich reprezentanta (Josyfa Rewiuka) i lokalu w stolicy Litwy, Kownie (gdzie drukowany był nielegalny organ prasowy UWO „Surma”, przemycany później do Małopolski Wschodniej).
OUN cieszyła się również przychylnością czechosłowackiego prezydenta Tomáša Masaryka.
UGODA
W II Rzeczypospolitej zaś była organizacją nielegalną i opowiadała się przeciwko polityce ugody polsko-ukraińskiej (od 1929 roku), reprezentowanej przez: UNDO, czyli ukraińską partię legalnie działającą w Polsce (to byli petlurowcy) oraz wpływową część obozu piłsudczyków.
OUN na przełomie 1929/1930 roku wystąpiła z hasłem: „Na słowne argumenty żaden Polak nie będzie wrażliwy, na terror wszyscy”. I zaczęły się szeroko zakrojone zamachy (a nie akcje sabotażowe na mniejszą skalę, które zdarzały się już wcześniej) na polskie obiekty administracyjne, tory kolejowe, mosty, urzędy pocztowe i słupy telefoniczne.
Według sprawozdań policji między lipcem a październikiem 1930 dokonanych zostało 186 aktów terroru, a konsekwencją przeprowadzenie przez władze polskie w okresie pomiędzy wrześniem i listopadem 1930 roku pacyfikacji Małopolski Wschodniej.
OUN organizowała również akty terroru indywidualnego przeciw wysokim urzędnikom Rzeczypospolitej – m.in. zamachy przeciwko Tadeuszowi Hołówce (1931) i Bronisławowi Pierackiemu (1934), a także akty przemocy przeciw instytucjom państwa polskiego (tzw. ekspropriacje).
Jak więc widzisz wszystko miało przebieg podobny do konspiracji polskiej na poczxątku XX wieku. Mam na myśli działalność Organizacji Bojowych PPS.
Wracając do działalności terrorystycznej OUN, to przyczyniła się ona do załamania polityki ugody w 1938 roku i przeprowadzenia przez Wojsko Polskie tzw. drugiej pacyfikacji (połączonej z masowym burzeniem cerkwi na terenach etnicznie mieszanych).
Konsekwencją polityki siły (ze strony rządu polskiego) było rozszerzenie wpływów OUN.
A wszystko to miało znaczące konsekwencje, gdy zabrakło aparatu państwa polskiego na tym obszarze po wrześniu 1939.
NIEMCY
Jeśli zaś chodzi o stosunek do Niemiec, to OUN od samego początku współpracowała z Republiką Weimarską (kanałami Abwehry, czyli wywiadu i kontrwywiadu wojskowego). W ogóle można powiedzieć, że OUN najpierw traktowała współpracę z Niemcami strategicznie (czyli zgodnie z tradycją austro-węgierską), a po okupacji terenu Ukrainy przez wojska III Rzeszy instrumentalnie (jako narzędzie do stworzenia niepodległego państwa ukraińskiego).
Po ataku Niemiec na ZSRR 22 czerwca 1941 roku, OUN-B ogłosiła we Lwowie 30 czerwca 1941 roku akt odnowienia państwa ukraińskiego. Obie frakcje nacjonalistyczne (OUN-B i OUN-M) były gotowe w 1941 roku do współpracy z Niemcami przeciwko ZSRR w celu uzyskania autonomii bądź niepodległości Ukrainy. Adolf Hitler był temu zdecydowanie przeciwny. W konsekwencji Bandera został 15 września 1941 osadzony w więzieniu w Spandau, a następnie przewieziony do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen i osadzony w odizolowanym od reszty obozu oddziale dla więźniów specjalnych tzw. Zellenbau, gdzie w osiemdziesięciu celach przebywali również m.in. pierwszy dowódca Armii Krajowej Stefan Rowecki, ostatni kanclerz Austrii Kurt Schuschnigg, premier Francji Édouard Daladier, czy przywódca Komunistycznej Partii Niemiec (KPD) Ernst Thälmann.
Warunki w jakich przebywał były dogodne: miał do dyspozycji dwupokojową celę (pokój gościnny i sypialnię), urządzoną jak w normalnym mieszkaniu, z dywanami i obrazami, zaś posiłki spożywał w jadalni SS, nie musiał nosić stroju obozowego i nie był zmuszany do pracy. W ciągu dnia cela, w której przebywał, nie była zamknięta i pozwalano mu na kontakt z żoną i ze światem zewnętrznym. Kilkakrotnie przenoszony był do Berlina celem prowadzenia z nim negocjacji.
Także cały aktyw kierowniczy OUN-B został aresztowany i osadzony w więzieniach i obozach koncentracyjnych. Banderowcy poddani masowym represjom niemieckim przeszli jesienią 1941 do konspiracji, organizując jesienią 1942 roku partyzantkę, Ukraińską Powstańczą Armię, która toczyła walkę z polskim podziemiem oraz partyzantką radziecką, a także niemiecką administracją okupacyjną i niemieckimi siłami policyjnymi, zaś po okupacji terenów Wołynia i Galicji Wschodniej – z oddziałami Armii Czerwonej i NKWD.
BANDERA
Stepan Bandera od 1940 roku był uznawany przez Abwehrę za agenta kryptonim „Konsul II„. Zapewne dlatego w marcu 1941 OUN-B w Generalnym Gubernatorstwie utworzyła w porozumieniu z Abwehrą złożony z Ukraińców batalion „Nachtigall”, pod komendą niemiecką. Sformowano także drugi batalion ukraiński, „Roland”, złożony z członków OUN-M. Razem tworzyły one tzw. Drużyny Ukraińskich Nacjonalistów w ramach Wehrmachtu. Zaś w październiku 1941 r. oba bataliony zostały połączone i 21 października 1941 przekształcone w Batalion Policyjny nr 201, który został wyjęty spod komendy Wehrmachtu i podporządkowany Ordnungspolizei (jako Ukraińskie Bataliony Policyjne). Następnie OUN-M była politycznym promotorem powstania w 1943 roku Dywizji SS-Hałyczyna (Galizien), czyli 14 Dywizji Grenadierów SS.
I taka ciekawostka: sami Ukraińcy służący w tej Dywizji tłumaczyli (całkiem bezpodstawnie) skrót SS jako: Strzelcy Siczowi, która to jednostka była jedną z regularnych formacji armii Ukraińskiej Republiki Ludowej w latach 1917-1919.
I może tylko przypomnę, że wbrew powszechnej opinii Dywizja nie uczestniczyła w tłumieniu powstania warszawskiego.
Jeśli zaś chodzi o OUN-B, to po wojnie walczyła ze służbami radzieckimi po stronie Ukraińskiej Republiki Ludowej oraz polskimi na ziemiach polskich. Jednak w związku z ogólnymi stratami w podziemiu OUN-B, struktury SB zostały rozwiązane pod koniec 1951 roku, a ich personel objął kierownicze stanowiska w podziemiu (czyli OUN-B). Jednocześnie poza ziemiami Ukrainy powstała Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów za Granicą, odrębna od działających nadal organizacji banderowców i melnykowców (OUN-M). Członkowie organizacji byli określani jako „dwijkary„. A w niepodległej Ukrainie od roku 1995 działa legalnie Kijowska Miejska Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (KMO OUN).
Wracając jeszcze do Bandery, to w Sachsenhausen przebywał on do 28 września 1944, gdy wraz z innymi przywódcami OUN-B został zwolniony przez Niemców. Zdarzenie to w interesujący sposób koresponduje z zawarciem w tym czasie nieformalnego układu między UPA a Niemcami dotyczącego współpracy dywersyjno-wywiadowczej przeciw ZSRR. Po kapitulacji armii niemieckiej Bandera mieszkał w Monachium (w amerykańskiej strefie okupacyjnej), ukrywając się pod przybranym nazwiskiem. Jeszcze w 1947 roku amerykański kontrwywiad wojskowy (CIC) określał go jako wyjątkowo niebezpiecznego, stale w drodze, często w przebraniu. CIC podjął szeroko zakrojone próby poszukiwań Bandery, jednak zakończyły się one niepowodzeniem. Podobnie jak próby radzieckie. Rosjanie zaś sprawę załatwili po swojemu. Po rozbiciu OUN, od 1952 roku zaczęli prowadzić grę wywiadowczą, która podtrzymywała złudzenia Bandery i ochraniającej go niemieckiej BND o istnieniu na Ukrainie silnego podziemia. Na Ukrainę i do Polski nadal byli wysyłani kurierzy i kilkuosobowe bojówki. A w 1957 roku Nikita Chruszczow nakazał zabójstwo liderów emigracyjnego OUN, w tym Stepana Bandery. Funkcjonariusz służb radzieckich, Bohdan Staszynski, śledził Banderę już od stycznia 1959 roku. Przy pomocy specjalnego pistoletu rozpylającego cyjanek, ukrytego w zwiniętej w rulon gazecie, zabił Stepana Banderę w dniu 15 października. Za ten czyn otrzymał Order Czerwonego Sztandaru.
Skąd o tym wiemy?
Staszynski po ucieczce na Zachód w roku 1961 podczas publicznego procesu przyznał się między innymi do tego skrytobójczego zabójstwa.
I myślę, że ogólny zarys sytuacji już mamy…
ROBOTA
Co do zasady walki OUN/UPA (czyli Ukraińczej Powstańczej Armii), przebiegały w czterech etapach:
- od walki terrorystycznej i propagandowej (etap pierwszy),
- poprzez formacje typu wojskowego (drugi etap),
- a następnie przez oddziały partyzanckie (trzeci etap),
- aż do prowadzenia podziemnej walki dywersyjno-terrorystycznej i propagandowej (etap czwarty).
Struktura ukraińskiego ruchu powstańczego składała się z czterech głównych elementów:
- organizacji politycznej (OUN),
- formacji wojskowych (UPA),
- centrum dowodzenia i kontroli wojskowej (Dowództwo Generalne UPA),
- krajowego organu koordynacyjnego (UGOR).
Cechy charakterystyczne działań ukierunkowanych na realizację idei rewolucji jako sposobu na wyzwolenie narodu i stworzenie niezależnego ukraińskiego państwa narodowego są następujące:
- system dwufunkcyjnego przywództwa: większość członków Naczelnego Dowództwa i struktur dowodzenia UPA była członkami, a nawet wysokimi rangą urzędnikami OUN,
- OUN utworzyła i kontrolowała infrastrukturę oddziałów powstańczych i pomocniczych (półpartyzanckich),
- OUN stworzyła kanały komunikacji zarówno w politycznej, jak i wojskowej sieci podziemia,
- Służba Bezpieczeństwa OUN działała również jako wywiad i kontrwywiad oraz kontrolowała także żandarmerię wojskową,
- OUN była odpowiedzialna za propagandę ideologiczną w szeregach UPA i dostarczała instruktorów politycznych dla swoich jednostek.
CELE
Cele niepodległościowego ruchu ukraińskiego podzielono na dwie perspektywy: dalszą i bliższą.
Cele długoterminowe zostały sformułowane w następujący sposób:
- osiągnięcie niepodległości państwa ukraińskiego wszelkimi niezbędnymi środkami (tj. legalnymi lub rewolucyjnymi),
- osiągnięcie, jeśli nie całkowitej niepodległości, to przynajmniej autonomii narodowej i kulturowej, która pozwoli zachować i umocnić wartości i instytucje narodowe, przyczyni się do rozwoju samoświadomości narodowej ludzi, a tym samym położy podwaliny dla przyszłej niepodległości.
Z kolei cele krótkoterminowe odzwierciedlały specyfikę regionów, w których działali ukraińscy powstańcy i sytuację w nich. Na przykład po zakończeniu wojny światowej na Ukrainie Zachodniej i za dawną linią Curzona takim celem było przeciwstawienie się deportacji ludności ukraińskiej w celu udzielenia wsparcia formacjom UPA na tym terytorium. Bez tego nie można było liczyć na kontynuację ich działań bojowych na masową skalę.
ZADANIA
Zalążki Służby Bezpieczeństwa OUN sięgają 1921 roku, gdy w strukturze OUN (a w zasadzie ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego) utworzono komórkę referenta wywiadu. Aktywność tajnych służb II RP w walce z OUN zmusiła referat wywiadowczy do podjęcia pracy na kierunkach kontrwywiadowczych. Zaś w 1940 roku rozpoczęto szkolenie kadr SB OUN, między innymi w Zakopanem, w pensjonacie „Stamara”. Zgodnie z planami przyjętymi w listopadzie 1942 r. na „Konferencji Wojskowej OUN(B)” rozwinięto w SB OUN: wywiad i kontrwywiad SB OUN oraz żandarmerię wojskową.
SB OUN tropiła i likwidowała wszystkich podejrzanych ideologicznie i politycznie przeciwników OUN-B, a także brała udział w rzeziach ludności polskiej. SB w wielu przypadkach terroryzowała równocześnie część opornej jej ludności ukraińskiej, posługując się tymi samymi metodami, co wobec niewygodnych członków OUN i UPA. Pierwszymi zadaniami SB OUN było rozpracowywanie i zwalczanie OUN-M.
Od listopada 1944 do maja 1945 rozstrzelano 240 osób za „niechęć wstąpienia do UPA”.
Należy podkreślić, że w swoich działaniach Służba Bezpieczeństwa OUN szeroko stosowała tortury.
Do kompetencji SB OUN należał:
- wywiad,
- kontrwywiad,
- praca śledcza (prowadzenie śledztw),
- robota operacyjna (policyjna ochrona terenu),
- dział egzekucyjny (aresztowania, eskortowanie zatrzymanych, wykonywanie wyroków),
- władza sądownicza wobec cywilnej ludności polskiej i ukraińskiej (tak przynajmniej uważała sama SB).
Jak więc widać zasadniczo referat SB OUN składał się z dwu pionów: wywiadowczo-informacyjnego oraz policyjno-śledczego. A przy nich znajdowała się tzw. „dawidkowa łanka„, która zajmowała się przechowywaniem dokumentów. Jednakże niedobory kadrowe sprawiły, że obydwa wydziały w rzeczywistości zlały się w jeden referat SB OUN wykonujący wszystkie zadania.
STRUKTURA
Struktura SB była ściśle powiązana ze strukturą OUN. Komórki organizacyjne Służby Bezpieczeństwa znajdowały się na wszystkich szczeblach struktur zarówno OUN, jak i UPA. Była ona bowiem wyspecjalizowanym pionem OUN, zorganizowanym w okręgi, które dzieliły się na: nadrejony i rejony. Struktura terytorialna Służby Bezpieczeństwa była wyraźnie powiązana ze strukturą terytorialną OUN, która wyglądała tak:
- stanitsa – wieś. Jeśli wieś jest duża, może mieć kilka wiosek,
- podokręg – od trzech do pięciu wsi,
- powiat – od trzech do pięciu podokręgów,
- nadraion – trzy dzielnice,
- region – wiele dzielnic.
Dodatkowo całe terytorium Ukrainy zostało podzielone na cztery części (regiony): ziemie zachodnioukraińskie, północno-zachodnie, północno- lub środkowo-wschodnie oraz Południowo-Wschodnia Ziemia Ukraińska.
OUN była odpowiedzialna za tworzenie i rozwój struktury organizacyjnej w społecznościach (wspólnotach) ukraińskich. Głównym ogniwem był tzw. „kuszcz” (czyli krzew). Owe krzewy pełniły głównie funkcje administracyjne w gminach (w rzeczywistości w większości z nich krzewy pozostawały cieniem organów samorządowych do początku lat pięćdziesiątych) i odpowiadały za zaopatrzenie w rekrutów. Każdy zaś kuszcz miał własny oddział, składający się z 30-40 uzbrojonych chłopów. Mieszkali i pracowali legalnie na wsiach, ale jako członkowie organizacji mieli pewien zakres obowiązków: zbierali informacje wywiadowcze, zabezpieczali bunkry UPA, pilnowali oddziałów UPA podczas postojów na wsiach w celu odpoczynku i dokonania uzupełnień. Do ich funkcji należało także wykonywanie specjalnych misji bojowych (aktów dywersyjnych) oraz okresowe udzielanie pomocy zbrojnej formacjom powstańczym w walce. Po wykonaniu zadań specjalnych wracali do normalnego życia.
PERSONEL
Jeśli zaś chodzi o personel SB OUN to wykonywał on różne funkcje:
- kuszczowi wywiadowcy to byli tajni informatorzy kierowani do wsi. Raz w miesiącu składali raporty rejonowym referentom SB,
- rezydent – zakonspirowany w strukturze UPA tajny współpracownik SB,
- Bojówka Służby Bezpieczeństwa (BSB) to kilkunastoosobowa uzbrojona bojówka z komendantem na czele, podlegająca rejonowemu referentowi. Wykonywała ona następujące zadania: doprowadzanie osób na przesłuchanie, egzekucje, łączność rejonu OUN z sotnią UPA. Bojówki SB uczestniczyły również w większych akcjach wojskowych, wzmacniając siły UPA,
- rejonowy referent – pracował wraz z pomocnikiem. Zbierali oni informacje od kuszczowych informatorów analizowali je, prowadzili śledztwa oraz przesłuchania i wydawali wyroki.
Ponadto: nadrejonowy referent, okręgowy referent oraz krajowy referent.
Zaś w skład personelu każdego biura SB OUN wchodzili:
- oficer SB – sprawował ogólne kierownictwo nad działalnością podwładnych, zaangażowanych w pracę operacyjną, do której zwerbowano agenturę i informatorów wśród: miejscowej ludności i struktur radzieckiego aparatu tajnych służb (to tak zwana agentura zewnętrzna), jak również we własnych szeregach (co zwano agenturą wewnętrzną),
- zastępca oficera (podoficer) SB – asystował oficerowi SB i wykonywał jego obowiązki, gdy ten był nieobecny,
- dowódca milicji SB – dowodził bojownikami SB,
- śledczy SB badali okoliczności niepowodzenia działań podziemia OUN wśród jego członków, fakty współpracy mieszkańców i poszczególnych członków OUN ze służbami radzieckimi,
- archiwiści SB prowadzili dokumentację SB: akta agentury radzieckiej i podejrzanych, akta przesłuchań i inne dokumenty związane z działalnością tej struktury,
- bojowe oddziały SB – strzegące kryjówki oraz miejsca pracy oficerów, śledczych lub archiwistów. Zajmowali się również zatrzymaniami i dostarczeniem podejrzanego na miejsce przesłuchania oraz wykonywaniem wyroków,
- funkcjonariusz informacji SB – zbierał informacje o przemieszczaniu się oddziałów radzieckich służb tajnych, zachowaniu mieszkańców osiedli, spotkaniach funkcjonariuszy służb radzieckich z miejscową ludnością itp.
Służba Bezpieczeństwa OUN działała w taki sposób, że tajni informatorzy przekazywali informacje o podejrzanych osobach referentom rejonowym, którzy wysyłali bojówkę celem zatrzymania podejrzanego. Najczęściej uprowadzano go do lasu, gdzie przesłuchiwał go referent rejonowy bądź jego pomocnik. Śledczy mógł stosować (i zwykle stosował) tortury. Po przesłuchaniu to w jego gestii była decyzja o losie podejrzanego. „Winnym” wymierzano na miejscu karę śmierci przez zastrzelenie lub powieszenie (zwykle), co często połączone było z dodatkowymi tortutrami. Czasem karą było bicie bukowymi kijami (bukami). Z reguły do zwłok przyczepiano kartkę z podaniem winy. Karę wykonywano także na oczach zebranych cywilów, aby ich zastraszyć.
Częstotliwość spotkań z agenturą nie była ustalona, lecz zalecano, aby meldunki z rejonu do nadrejonu spływały dekadowo (5, 15 i 25 dnia miesiąca). W założeniu zaś miejscowi wywiadowcy powinni składać raport przełożonemu co wieczór. Staniczni mieli obowiązek przesłać je do podrejonu jeszcze tego samego wieczoru, zaś podrejonowy komendant SB na tej podstawie powinien wysłać gotowy raport do rejonu następnego dnia. To była teoria, a jej realizacja była znacznie trudniejsza.
I muszę podkreślić, że to Służba Bezpieczeństwa OUN winna była tragicznego bratobójstwa, które doprowadziło do izolacji OUN. To właśnie bojowcy SB OUN byli aktywnymi wykonawcami operacji niszczenia Polaków oraz aktów terroru wśród ludności zachodniej Ukrainy, nielojalnej wobec OUN-B. Z kolei ofiarami terroru politycznego SB OUN byli ludzie, którzy wiernie służyli idei suwerennej Ukrainy, ale drobnymi szczegółami odbiegali od ogólnej linii OUN-B.
INSTRUKCJE
Znane dokumenty regulujące działalność SB OUN to przede wszystkim:
- Instrukcja „Walka i działalność OUN w czasie wojny” z 1941 roku,
- Instrukcja Służby Bezpieczeństwa z 1942 roku,
- Instrukcja „II / V – 1949” z 1949 roku.
I krótko o tych dokumentach…
W kwietniu 1941 r. kierownictwo OUN-B zatwierdziło instrukcję „Walka i działalność OUN podczas wojny”, w której przyznało SB „władzę wykonawczą do niszczenia elementów wrogich Ukrainie, które staną się szkodnikami na jej terytorium za pomocą środków państwowych, a także zdolność kontrolowania życia społecznego i politycznego”. Owe „wrogie elementy” to „niechciani przywódcy polscy, moskiewscy i żydowscy, zwłaszcza zwolennicy imperializmu bolszewicko-moskiewskiego„. Zaś polityka wobec mniejszości narodowych została określona następująco: „Mniejszości narodowe dzielą się na: a) lojalnych wobec nas, w istocie członków wciąż uciskanych narodów; b) wrogich wobec nas – Moskali, Polaków i Żydów. (…) Liderzy zostaną zniszczeni”.
W części o Służbie Bezpieczeństwa dano szczegółowe instrukcje dotyczące początkowego, organizacyjnego okresu działania organów bezpieczeństwa (milicji ludowej) dla każdej gałęzi jej hierarchicznej organizacji: wieś-powiat-obwód:
- przedstawiono krótki przegląd organów bezpieczeństwa państwa w ZSRR,
- szczegółowo wskazano procedurę tworzenia milicji ludowych we wsiach, kołchozach i PGR oraz w dużych przedsiębiorstwach przemysłowych (a na wyższym szczeblu hierarchii uwzględniono cechy organizacji milicji w ośrodkach okręgowych i regionalnych),
- określono metody współdziałania i koordynacji działań organów policji różnych szczebli hierarchii.
Bezpośrednio w zadaniach nakreślonych w „Instrukcji dla Służby Bezpieczeństwa” OUN-B stwierdzono: „(…) są elementy (…) które przy tworzeniu nowego systemu rewolucyjnego na Ukrainie muszą zostać zneutralizowane. Są nimi:
- Rosjanie wysłani na ziemie ukraińskie w celu umocnienia władzy Moskwy na Ukrainie,
- Żydzi zarówno indywidualnie, jak i jako grupa narodowa,
- cudzoziemcy, głównie różni Azjaci, którymi Moskwa kolonizuje Ukrainę w celu stworzenia na Ukrainie narodowej szachownicy,
- Polacy na zachodnich ziemiach ukraińskich, którzy nie wyrzekli się marzeń o budowaniu Wielkopolski kosztem ziem ukraińskich„.
Wstępnie określonym zadaniem SM OUN była realizacja „czystki NKWD-ystów, Rosjan, Żydów i innych” oraz sporządzenie list „tych, którzy zostali odnotowani w prześladowaniach Ukraińców – przede wszystkim „nie-Ukraińcy” – a właściwie Żydzi, Rosjanie, Polacy”.
Uznano, że dopiero „po przeprowadzeniu czystki wśród NKWD, Rosjan, Żydów i innych można zacząć organizować prawidłowe życie w mieście”.
Następna Instrukcja Służby Bezpieczeństwa z 1942 roku, która dawała ogólny opis rodzajów, celów i zadań z zakresu wywiadu oraz kontrwywiadu. Zawierała praktyczne instrukcje pracy, wskazując w jaki sposób dobierać osoby do służb wywiadowczych, czy też metody działania prowokatorów i szpiegów. W części poświęconej kryminalistyce podano klasyfikację przestępstw i przestępców. Ponadto opisano prowadzenie operacyjnych czynności śledczych oraz zagadnienia związane z medycyną sądową.
Zaś Instrukcja „II / V – 1949” z 1949 roku określiła zadania wywiadu i kontrwywiadu oraz propagandy.
Na „froncie wewnętrznym” wskazano takie zadania, jak:
- prowadzenie walki z agentami w strukturach ruchu wyzwoleńczego,
- sprawdzanie kadr organizacji i kandydatów,
- chwytanie milicjantów w celu uzyskania od nich informacji operacyjnych,
- wzmacnianie oporu ze strony członków OUN w przypadku prób ich ewentualnej rekrutacji przez służby radzieckie.
Na „froncie zewnętrznym” wymieniono następujące cele:
- upowszechnianie literatury nacjonalistycznej,
- propagandę idei ruchu wyzwoleńczego wśród tej części ludności, która nie została jeszcze wciągnięta do walki z władzą radziecką.
Zwracano również uwagę na potrzebę pracy wyjaśniającej wśród nauczycieli ze wschodu i (to już nowość w działaniach OUN) zakazano ich likwidacji.
GRUPY POZORACYJNE
Warto jeszcze zwrócić jeszcze uwagę na działalność tzw. grup pozoracyjnych.
Podczas walk o ustanowienie kontroli ZSRR nad Zachodnia Ukrainą, jednostki NKWD działały „pod obcą flagą” (jakbyśmy dziś powiedzieli), przebrane za oddziały UPA, popełniając okrucieństwa w celu zdemoralizowania ludności cywilnej. Były znane jako Grupy Bojowe Agentów, grupy zalegendowane, grupy pozoracyjne, fałszywe oddziały UPA oraz jednostki NKWD przebrane za bojowników UPA. Część takich oddziałów NKWD składała się również z byłych członków UPA.
Do ich zadań należało:
- schwytanie lub eksterminacja sztabu i kwatery głównej OUN-UPA, oddziałów UPA oraz lokalnego oddziału OUN i SB OUN,
- zbieranie danych przed operacjami NKWD i Armii Czerwonej,
- zniszczenie sieci komunikacyjnych OUN-UPA,
- lokalizowanie i niszczenie bunkrów-magazynów OUN-UPA.
OUN/UPA przeciwdziałała temu w taki sposób, iż zaprzestała tworzenia nowych grup i połączyła dotychczas istniejące w większe formacje.
Także po stronie polskiej wykorzystywano możliwości, jakie dawały działania grup pozoracyjnych. Zaś w maju 1947 roku składające się z wojska i milicji grupy operacyjne „Wisła” w sile 21.000 funkcjonariuszy i wojskowych zintensyfikowały walki z UPA. Wówczas dowództwo UPA zdecydowało się na ewakuacje do USRR lub (przez Czechosłowację) do RFN. W ZSRR na oddziały UPA czekała już Armia Czerwona, podobnie zresztą jak w Czewchosłowacji. I do jesieni 1948 roku sprawa UPA na ziemiach polskich została zamknięta.
W 2008 roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała informacje o działaniach grup specjalnych NKWD podających się za bojowników OUN/UPA w zachodnich regionach Ukrainy w latach 1944-1954. Ustalono, że do 1954 roku na tym terenie działało około 150 takich specjalnych grup liczących 1800 osób.
I na dziś byłoby to na tyle.
Ja zaś opowiadam Ci o tym wszystkim, gdyż po prostu znam się na tym. Sam byłem oficerem polskich służb specjalnych, a obecnie szkolę profesjonalistów wywiadu i bezpieczeństwa biznesu CSI (czyli Corporate Security Intelligence): wywiadowców, analityków, bezpieczników, strategów biznesowych oraz każdą osobę zainteresowaną tematyką.
I niezmiennie pozostaję na stanowisku, iż praca służb i ich agentur nie zmienia się z upływem lat. W przeciwieństwie do cały czas ulepszanej technologii.
Jeśli słuchasz tego podcastu, to już o tym wiesz.
Jeśli masz jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, to zapraszam Cię na dalsze audycje.
Jeśli ich nie masz – to zapraszam Cię tym bardziej.
A ten odcinek zakończę.
Być może chciałbyś się ze mną podzielić jakimiś pytaniami lub sugestiami. Możesz to zrobić piszą e-maila na adres:
Albo bezpośrednio na Blogu lub pod tym odcinkiem na YouTube’owym kanale Szpiegul.pl 😉
I mam do Ciebie ogromną prośbę: poleć ten podcast, OSS. Okiem Służb Specjalnych przynajmniej jednej osobie spośród Twoich znajomych!
Jednej!
Ciebie to nic nie kosztuje, a w ten sposób ten podcast dotrze do wszystkich zainteresowanych!
Jeśli zaś nie chcesz przegapić nic z tego, o czym opowiadam na temat służb mniej i bardziej tajnych, to zasubskrybuj Newsletter na stronie Szpiegul.pl 😉 Otrzymasz wówczas darmowego ebooka mojego autorstwa.
NA ZAKOŃCZENIE
Aby niczego nie przegapić przypominam, że…
jeśli interesuje Cię tematyka Bloga:
- czytaj Bloga
- zasubskrybuj Newsletter
- dołącz do grupy na Facebooku
- obserwuj stronę Bloga na Facebooku
- obserwuj Instagram
- zaglądaj na YouTube
- słuchaj Podcastu
- zostań PATRONEM!
A tymczasem…
Do zaczytania, zasłuchania lub po prostu: do zobaczenia!
I pozwolę sobie przypomnieć, że książka, którą napisałem wraz z Tomkiem Safjańskim i Pawłem Łabuzem pt. „Ochrona przedsiębiorstwa przed szpiegostwem gospodarczym. Prawne i praktyczne aspekty zapewnienia bezpieczeństwa aktywów przedsiębiorcy” jest cały czas dostępna w sprzedaży. Ogrom wiedzy!!! Nie przeocz jej 😉
A jeśli chcesz przeczytać inne artykuły na Blogu, to zajrzyj tutaj.
Piotr Herman
Serdecznie Cię witam!!! I przy okazji: Tak, to ja jestem na tym zdjęciu 😉 Piszę o służbach mniej lub bardziej tajnych, gdyż doskonale rozumiem ich specyfikę. Tak się bowiem składa, że zanim zostałem szkoleniowcem Wywiadu Bezpieczeństwa Biznesu CSI (Corporate Security Intelligence) byłem oficerem polskich służb specjalnych. A obecnie przekazuję praktyczną wiedzę i umiejętności niezbędne dla biznesowych: researcherów (czyli wywiadowców), analityków (i to nie tylko wywiadowczych), bezpieczników (czyli wszelakich specjalistów ds. bezpieczeństwa) oraz strategów biznesowych (co oznacza również menadżerów i kierowników różnego autoramentu, a także top managementu). I na tym zarabiam. A Blog i podcasting to moje prezenty dla Ciebie 😎