Psychologia Ninja

Ten artykuł dotyczyć będzie psychologii Ninja: wywiadowców i skrytobójców średniowiecznej Japonii. No, może nie całej psychologii, ale podstaw manipulacji ludźmi. Ciekawie? Zapraszam do czytania 😉

O CZYM PRZECZYTASZ

    • co motywuje ludzi do działania,
    • kim byli Ninja,
    • po czym Ninja rozpoznawał cechy charakteru,
    • o narzędziu MOVER używanym przez służby specjalne do manipulacji ludźmi (motywowania ich do działań),
    • o narzędziu MICE używanym przez służby specjalne do pozyskania osoby do współpracy.

NINJA

W samej średniowiecznej Japonii nazywano ich Shinobi – Wojownicy Cienia. Słowo „ninja” oznaczało jedynie niewidzialność. Jak już wspomniałem byli oni niezrównanymi wywiadowcami i zabójcami swoich czasów…

Od dzieciństwa musieli posiąść ogromny zasób wiedzy i umiejętności, pozwalający im na skuteczne wykonywanie swoich zadań. Jedną z dziedzin, które opanowywali, dotyczyła jak najszybszego rozpoznawania cech charakteru osób, z którymi stykali się podczas działań.

Podstawą rozpoznania osobowości człowieka, którego pragnęli wykorzystać dla swoich celów, była fizjonomia i sposób jego zachowania.

Charaktery ludzkie według Ninja

    • KISHA – osoby zainteresowane przede wszystkim seksem, alkoholem i dobrym jedzeniem. Innymi słowy – ludzie próżni, a przez to bardzo łatwi do zmanipulowania, skłonienia do zaniedbywania obowiązków oraz nakłonienia do zdradzania tajemnic. Wystarczyło zafundować dobrą zabawę: alkohol i kobiety (w tamtych czasach jedynie mężczyźni tworzyli ówczesny aparat administracyjny państwa i to oni byli celem).
    • DOSHA – osoby zazdrosne, gniew i podejrzliwe. Niewiele było potrzeba, by skłonić ich do wystąpienia przeciwko najlepszemu nawet przyjacielowi. Wystarczyły sfabrykowane dokumenty udowadniające rzekomą zdradę.
    • AISHA – ludzie dobroduszni i życzliwi. Innymi słowy: łatwowierni. Kłamstwa brali za dobrą monetę. Wystarczyło kilka smutnych i szczerych 🙂 opowieści.
    • RAKUSHA – osoby leniwe. Jako, że nie znosili niewygód i uciążliwości, toteż byli mało skrupulatni w wykonywaniu obowiązków.
    • KYOSHA – ludzie tchórzliwi. Wystarczył lada podszept o zagrożeniu, choćby anonim, a już wpadali w panikę. Byli bardzo podatni na szantaż.

Do omamienia, zastraszenia i wywiedzenia w pole wojownicy Ninja używali również zabobony i przesądy funkcjonujące w ówczesnym społeczeństwie. Największą bowiem bronią był strach…

I co, znacie takich ludzi w swoim otoczeniu?

MOVER

Czy przedstawiona klasyfikacja jest przydatna w dniu dzisiejszym? Cóż… psychika człowieka współczesnego nie odbiega od tej sprzed stuleci (a nawet tysiącleci).

Dlatego właśnie powyższy podział charakterologiczny ludzi znajduje swój odpowiednik w stosowanym przez służby specjalne zestawie czynników motywujące ludzi do działania.

MOVER oznacza:

    • Money – pieniądze,
    • Opportunity – możliwości,
    • Values – wartości,
    • Ego – ludzkie ego,
    • Revenge – zemsta.

MICE

O ile powyższe narzędzie służy do motywowania, to celem MICE jest określenie (i wykorzystanie) tego, na jakiej podstawie dana osoba gotowa będzie nawiązać współpracę.

MICE oznacza:

    • Money – pieniądze,
    • Ideology – ideologia,
    • Compromise – kompromitacja (materiały nacisku),
    • Ego – ludzkie ego.

Odkrycie motywacji umożliwia manipulację człowiekiem i nakłonienie go do wykonania nawet takich czynności, których normalnie nikt z nas nie wykonałby. Wystarczy popracować nad właściwym czynnikiem motywującym 🙂 Podobnie, jak trzeba popracować nad właściwym czynnikiem skutkującym nawiązaniem współpracy z interesującą nas osobą 😉

Jeśli jesteście zainteresowani kontynuowaniem tematyki, to na pewno się nie zawiedziecie 🙂

Do zaczytania!

siedzący ninja

Do zaczytania!

A jeśli tematyka wciągnęła Cię już całkowicie (albo tylko trochę) to zapisz się na newsletter!

KSIĄŻKI WARTE PRZECZYTANIA

    • Ninja:
      • Jerzy MiłkowskiSztuki i walki Dalekiego Wschodu„.
      • Andrew AdamsNinja: niewidzialni zabójcy„.
      • Haha LungDziewięć świątyń śmierci ninja: sekrety walki„.
      • Stephen K. HayesThe Complete Ninja Collection” oraz „The Ninja and Their Secret Fighting Art„.
      • Masaaki HatsumiNinjutsu: History and Tradition„.
    • MOVER i MICE:
      • Harry FergusonSpy. A handbook„.
      • Gregory HartleyMaryann KarinchPodręcznik manipulacji”.
      • Nigel WestSpycraft secrets: from A to Z„.

Piotr Herman

Serdecznie Cię witam!!! I przy okazji: Tak, to ja jestem na tym zdjęciu ? Piszę o służbach mniej lub bardziej tajnych, gdyż doskonale rozumiem ich specyfikę. Tak się bowiem składa, że zanim zostałem szkoleniowcem Wywiadu Bezpieczeństwa Biznesu CSI (Corporate Security Intelligence) byłem oficerem polskich służb specjalnych. A obecnie przekazuję praktyczną wiedzę i umiejętności niezbędne dla biznesowych: researcherów (czyli wywiadowców), analityków (i to nie tylko wywiadowczych), bezpieczników (czyli wszelakich specjalistów ds. bezpieczeństwa) oraz strategów biznesowych (co oznacza również menadżerów i kierowników różnego autoramentu, a także top managementu). I na tym zarabiam. A Blog i podcasting to moje prezenty dla Ciebie ?

6 odpowiedzi na “Psychologia Ninja”

  1. To trochę poblicystyka, pochodząca od tych którzy stali się ometsuke, w okresie meiji większość klanów się ujawniła, jednak funkcjonują też szkoły „drugiej linii” powołujące się na klan Sasuke (Sarutobi) bez źródeł pisanych, dość ciekawa jest ich historia (choć epizodyczna) w naszym kraju 🙂

    1. Że publicystyka to fakt. Choć poważni historycy japońscy (i amerykańscy) coś tam próbują, by dotrzeć do źródeł… Niemniej jednak interesujący jest fakt stosowania tych samych metod od stuleci w różnych częściach świata. W końcu wszędzie dotyczy to ludzi, nie? Że nie wszyscy Ninja stali się specjalnymi policjantami (metsuke znaczy) też ogólnie historykom (i miłośnikom) wiadomo. Cała reszta, jak zwykle, za zasłoną niewiedzy zakryta. Sam post napisałem pod wpływem filmiku na YouTube. Zobaczyłem tam prowadzenie walki kumite pomiędzy czarnymi pasami: karate i ninjitsu. Ręce mi opadły. Kompletnie niekompatybilne to przecież! I skończyło się równie idiotycznie, jak cała ta walka sportowa. Nie do tego służy walka wręcz ninjitsu! Zresztą niewiele w tym wszystkim było samego ninjitsu. Jakby Ashida Kim walczył 🙂 🙂 🙂

      1. Realna walka nie jest ringiem, w ogóle te wszystkie filmiki są przeważnie bardzo śmieszne, większość praktycznych ćwiczeń ma „na myśli” skryte podejście, różne warunki starcia (ciemność, ciasnota, duchota, itd.), różne typy broni i quasi broni, starcia grupowe, zaskoczenie, enteogeny, itp., itd. wszystko razem nieprzydatne na ringu – nawet bez żadnych zasad, zresztą jak w ogóle ktoś może „demonstrować ninjitsu” … zacytuję dwie wypowiedzi: „sztuka zabijania bez zabijania – onanizm” (A.Bryll) … „sensei – dlaczego w Aikido nie sparujemy? … Bo sparing musiał by się skończyć śmiercią jednego z ćwiczących”. (Y.Hosoda) … zresztą karate też do walki w ringu nie służy a to co się jako karate ćwiczy w Europie to w 99% produkt marketingowy dla białasów 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.