Zapraszam na kolejny odcinek mojego autorskiego podcastu, którego scenariusz napisało życie: OSS. Okiem Służb Specjalnych. Tym razem w audycji typu Standard opowiadam o tym, w jaki sposób służby specjalne patrzą na problem zorganizowanej przestępczości i mafii 😉
Zero teorii, sama praktyka…
Ostrzeżenie:
Czytasz o tym, co naprawdę wydarzyło się w przeszłości. Wszelkie podobieństwo do aktualnych wydarzeń oraz postaci współczesnych jest całkowicie przypadkowe (i niezamierzone)!
Ponadto w tym odcinku podcastu OSS. Okiem Służb Specjalnych używam słów, które mają jedynie charakter opisowy (poznawczy).
W żadnym wypadku nie traktuj ich jako pojęcia wartościujące (które z natury rzeczy niosą ze sobą ładunek emocjonalny)!
Miłego słuchania. Lub czytania (transkrypcji) 😉
O CZYM POSŁUCHASZ I PRZECZYTASZ
W tym odcinku podcastu usłyszysz o :
- nadpodziemiu oraz podklasie,
- ochronie dóbr heksagoinalnych i ich pochodnych,
- rodzajach struktur mafijnych,
- porozumieniach PCN i pachanacie,
- rozumieniu PZ przez służby specjalne,
- postępującej ewolucji przestępczości zorganizowanej.
Coś pozostaje niezrozumiałe? To świetnie! Słuchaj i czytaj dalej 😉
Zaś jeśli jeszcze nie wiesz kim jestem, to przeczytasz o mnie zarówno na Blogu, jak i na LinkedIn.
Miłego słuchania. Lub czytania (transkrypcji) 😉
A TERAZ PO KOLEI…

OSS 048. PeZety i Mafie.
Albo ściągnij i posłuchaj.
TRANSKRYPCJA
Okiem Służb Specjalnych.
Czyli podcast dla chcących zrozumieć świat mniej lub bardziej tajnych służb.
Zaprasza: Piotr Herman
Szpiegul.pl
Cześć!
PEZETY I MAFIE
Dzisiaj idę za ciosem i zapraszam na odcinek podcastu typu Standard, w którym czytam artykuł opublikowany w 2011 roku w Przeglądzie Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Nosi on tytuł „Zorganizowana przestępczość. Przyczynek do dyskusji”.
Teraz nieco ciekawostek: otóż napisałem ten artykuł i przesłałem redakcji. Cisza. A po jakimś czasie zamówiono artykuł o sektach. Znasz go, gdyż cały przeczytałem w ostatnim OSS. I teraz najlepsze. Po odrzuceniu artykułu o sektach postanowiono jednak wrócić do tego o PeZetach (czyli przestępczości zorganizowanej) jako mniej szkodzącego interesowi służby… I wydrukowano go. Ja naiwnie myślałem, że po jego opublikowaniu rozpęta się nagonka na autora (czyli na mnie) – stąd ten dopisek: przyczynek do dyskusji. A tu nic! Cisza. Ktokolwiek to przeczytał, to miał to w steku najprawdopodobniej. A szkoda, bo po dziesięciu latach treść nie zestarzała się nawet na jotę – i w dodatku nadal jest dość rewolucyjny.
Bo jak to u mnie – przestępczość zorganizowana odniesiona została do służb specjalnych, a nie (jak zazwyczaj) do działań policyjnych.
Z tego też powodu dziś go przeczytam. Szkoda, by materiał się zmarnował, a kto wie? Może w końcu dotrze do tych, do których mu się nie udało te dziesięć lat temu?
I podkreślam, że ja doskonale zdaję sobie sprawę, że służby tajne mają co robić – moim zdaniem muszą robić zbyt wiele w stosunku do posiadanych sił i środków – więc prawidłowe potraktowanie tego tak istotnego zagadnienia, to jednak zbyt wiele…
Idiotyczny wniosek, nie?
Przecież ja mówię o mafiach; o hydrach zawłaszczających funkcje państwa i posiadających „dotarcie do władzy” (tak to określę kolokwialnie zamiast „posiadających władzę”).
To kto się ma tym zajmować, ja nie służby specjalne? Policja? Fakt, powstało CBŚP, posiada ono doświadczenie itp. – tyle, że nie ma czasu, sił i środków, by dociekać tych rzeczywistych mafii. Policja skupiona jest na przestępczości zorganizowanej, czyli – jak powiedzielibyśmy to słowami najsłynniejszego świadka koronnego ps. „Masa” – „mafii trzepakowej”.
A już wcześniej sędzia Giovanni Falcone (pogromca mafii sycylisjkiej, czyli Cosa Nostra) mówił o tym samym. I zwracał uwagę na niebezpieczeństwo najwyższego poziomu mafii (nazwanego przez niego poziomem trzecim) – tej ulokowanej w strukturach władzy. Ale kto o tym pamięta? Przytacza się jedynie jego życiorys, a przede wszystkim skuteczny zamach na niego. Ach, i jeszcze słowa ze sztuki Szekspira „Juliusz Cezar”, które również powtarzał niestrudzenie:
„Ci, którzy się boją, umierają codziennie.
Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz”.
Jeszcze może wyjaśnię Ci dlaczego mówił o tzw. poziomie trzecim.
Pierwszym są tzw. Rodziny mafijne. Drugim – porozumienie tychże w postaci tzw. Kopuły (to właśnie tutaj występuje szef wszystkich szefów, taki filmowy Krzysztof Jarzyna ze Szczecina). Oba poziomy zostały wykryte przez sędziego Falcone i jego zespół. Zbierał dowody na istnienie poziomu trzeciego i… zginął w zamachu. A tzw. trzeci poziom mafii to powiązania z wybitnymi uczestnikami życia politycznego i gospodarczego, którzy czerpią zyski ze współpracy ze zorganizowaną przestępczością i udzielają jej pomocy…
A my cały czas mamy ten sam galimatias i tylko możemy obserwować co dzieje się na scenie. Za kulisy już wstępu nie mamy…
J jeszcze jedna sprawa. Na stronie Bloga znajdziesz odnośnik do pobrania tego artykułu w wersji PDF. Tam znajdziesz wszystkie przypisy, gdyż w trakcie czytania tekstu artykułu nie będę ich podawał. A jest ich sporo.
I możemy już zacząć!
A resztę przeczytasz ściągając ten plik.
I na dziś byłoby to na tyle.
Ja zaś opowiadam Ci o tym wszystkim, gdyż po prostu znam się na tym. Sam byłem oficerem polskich służb specjalnych, a obecnie szkolę profesjonalistów wywiadu i bezpieczeństwa biznesu CSI (czyli Corporate Security Intelligence): wywiadowców, analityków, bezpieczników, strategów biznesowych oraz każdą osobę zainteresowaną tematyką.
I niezmiennie pozostaję na stanowisku, iż praca służb i ich agentur nie zmienia się z upływem lat. W przeciwieństwie do cały czas ulepszanej technologii.
Jeśli słuchasz tego podcastu, to już o tym wiesz.
Jeśli masz jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, to zapraszam Cię na dalsze audycje.
Jeśli ich nie masz – to zapraszam Cię tym bardziej.
A ten odcinek zakończę.
Być może chciałbyś się ze mną podzielić jakimiś pytaniami lub sugestiami. Możesz to zrobić piszą e-maila na adres:
Albo bezpośrednio na Blogu lub pod tym odcinkiem na YouTube’owym kanale Szpiegul.pl 😉
I mam do Ciebie ogromną prośbę: poleć ten podcast, OSS. Okiem Służb Specjalnych przynajmniej jednej osobie spośród Twoich znajomych!
Jednej!
Ciebie to nic nie kosztuje, a w ten sposób ten podcast dotrze do wszystkich zainteresowanych!
Jeśli zaś nie chcesz przegapić nic z tego, o czym opowiadam na temat służb mniej i bardziej tajnych, to zasubskrybuj Newsletter na stronie Szpiegul.pl 😉 Otrzymasz wówczas darmowego ebooka mojego autorstwa.
NA ZAKOŃCZENIE
Aby niczego nie przegapić przypominam, że…
jeśli interesuje Cię tematyka Bloga:
- czytaj Bloga
- zasubskrybuj Newsletter
- dołącz do grupy na Facebooku
- obserwuj stronę Bloga na Facebooku
- obserwuj Instagram
- zaglądaj na YouTube
- słuchaj Podcastu
- zostań PATRONEM!
A tymczasem…
Do zaczytania, zasłuchania lub po prostu: do zobaczenia!
I pozwolę sobie przypomnieć, że książka, którą napisałem wraz z Tomkiem Safjańskim i Pawłem Łabuzem pt. „Ochrona przedsiębiorstwa przed szpiegostwem gospodarczym. Prawne i praktyczne aspekty zapewnienia bezpieczeństwa aktywów przedsiębiorcy” jest cały czas dostępna w sprzedaży. Ogrom wiedzy!!! Nie przeocz jej 😉

A jeśli chcesz przeczytać inne artykuły na Blogu, to zajrzyj tutaj.
Piotr Herman
Serdecznie Cię witam!!! I przy okazji: Tak, to ja jestem na tym zdjęciu 😉 Piszę o służbach mniej lub bardziej tajnych, gdyż doskonale rozumiem ich specyfikę. Tak się bowiem składa, że zanim zostałem szkoleniowcem Wywiadu Bezpieczeństwa Biznesu CSI (Corporate Security Intelligence) byłem oficerem polskich służb specjalnych. A obecnie przekazuję praktyczną wiedzę i umiejętności niezbędne dla biznesowych: researcherów (czyli wywiadowców), analityków (i to nie tylko wywiadowczych), bezpieczników (czyli wszelakich specjalistów ds. bezpieczeństwa) oraz strategów biznesowych (co oznacza również menadżerów i kierowników różnego autoramentu, a także top managementu). I na tym zarabiam. A Blog i podcasting to moje prezenty dla Ciebie 😎